Artykuł ten rozpoczyna cykl trzech artykułów poświęconych omówieniu podstawowych zasad osobistej odpowiedzialności członków zarządu za zobowiązania spółki z o.o. Pierwsza część dotyczyć będzie przesłanek odpowiedzialności oraz jej zakresu. W drugim artykule zostanie przybliżona możliwość zwolnienia się członka zarządu z odpowiedzialności za zobowiązania spółki z o.o. Z kolei trzecia i ostatnia część będzie miała na celu omówienie odpowiedzialności członków zarządu za zobowiązania podatkowe spółek w świetle art. 116 Ordynacji podatkowej.

 

Zasada

Zgodnie z treścią art. 299 k.s.h., w przypadku gdy egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego od lat panuje rozbieżność co do określenia charakteru odpowiedzialności z art. 299 k.s.h., sprowadzająca się do próby odpowiedzi na pytanie, czy jest to odpowiedzialność gwarancyjna, czy odszkodowawcza.

Nie jest celem niniejszego artykułu opowiadanie się za jedną z powyższych koncepcji. Istotne jest jednak, iż odpowiedzialność członków zarządu spółki z o.o. ma charakter „zastępczy” w stosunku do odpowiedzialności, jaką ponosi spółka za swoje zobowiązania. W sytuacji nieposiadania przez spółkę z o.o. wystarczających środków na spłatę zobowiązań, art. 299 k.s.h. umożliwia wierzycielowi wystąpienie z roszczeniem wobec członka zarządu.

 

Rozwiązanie to stanowi wyjątek od zasady, że za zobowiązania spółki kapitałowej, jako osoby prawnej, odpowiada sama spółka. Taka subsydiarna odpowiedzialność menedżerów jest charakterystyczna dla spółek z o.o. nie tylko w ramach systemu prawa polskiego.

 

Roszczenie z art. 299 k.s.h. należy traktować jako ostateczne zabezpieczenie roszczeń wierzycieli przeciwko spółce. Orzecznictwo wskazuje wręcz, iż odpowiedzialność z art. 299 k.s.h. jest sankcją za kierowanie przez zarząd sprawami spółki w sposób niekorzystny dla wierzycieli, który doprowadził do bezskuteczności egzekucji jej zobowiązań.

 

Bezskuteczność egzekucji.

Podstawową przesłanką odpowiedzialności jest bezskuteczność egzekucji z majątku spółki.

Oznacza ona w praktyce przede wszystkim, że nie doszło do zaspokojenia roszczeń wierzyciela w postępowania wszczętym i prowadzonym według przepisów kodeksu postępowania cywilnego o postępowaniu egzekucyjnym. Nie ma przy tym potrzeby wykazywania, że wierzyciel wykorzystał wszelkie sposoby egzekucji, bo wystarczy wykazanie bezskuteczności zaspokojenia przy wykorzystaniu jednego z nich. O bezskuteczności egzekucji może więc świadczyć postanowienie komornika o umorzeniu egzekucji ze względu na jej bezskuteczność.

Ustawa jednak nie nakazuje wykazywania tej przesłanki w formie określonego dokumentu urzędowego. Ustalenie przesłanki bezskuteczności egzekucji może nastąpić na podstawie każdego dowodu wskazującego, że spółka nie ma majątku, który pozwalałby na zaspokojenie wierzyciela. W doktrynie panuje zgodność, iż w przypadkach oczywistego braku majątku spółki, wierzyciel nie musi występować z wnioskiem egzekucyjnym. Za wystarczające należy uznać m.in. uzyskanie wykazu wskazującego na nadmiar zobowiązań nad majątkiem dłużnika w postępowaniu o wyjawienie majątku dłużnika, czy też postanowienie sądu o oddaleniu wniosku o ogłoszenie upadłości z tego powodu, że majątek spółki nie wystarcza nawet na koszty postępowania.

Warto podkreślić, iż bezskuteczność ta musi zachować aktualność w dniu wydania orzeczenia przez Sąd. Jeśli po pierwotnym stwierdzeniu bezskutecznej egzekucji okaże się, że wierzyciel może jednak uzyskać zaspokojenie od spółki, należy odmówić mu prawa do żądania zaspokojenia z majątku członków zarządu spółki.

Zakres odpowiedzialności

W przypadku bezskuteczności egzekucji, członkowie zarządu odpowiadają za zobowiązania spółki całym swoim osobistym majątkiem, teraźniejszym jak i przyszłym.

Odpowiedzialność członków zarządu spółki z o.o. oprócz charakteru osobistego i subsydiarnego, jest również odpowiedzialnością solidarną, co oznacza, że wszyscy odpowiadają za cały dług. Wierzyciel może więc wybrać, z majątku którego lub których członków zarządu, i w jakiej wysokości, dokona zaspokojenia swych roszczeń. Członkom zarządu, których majątek podlega egzekucji, przysługuje w stosunku do pozostałych roszczenie regresowe, co prawo domagania się na drodze sądowej zwrotu poniesionych należności od pozostałych zobowiązanych. Nadto, w przypadku gdy członek zarządu pozostaje w małżeńskiej majątkowej wspólności ustawowej wierzyciele mogą rozciągnąć zakres odpowiedzialności na przedmioty objęte wspólnością ustawową małżeńską.

Ramy czasowe odpowiedzialności.

Członek zarządu z dniem powołania go do organu podlega odpowiedzialności za zobowiązania spółki z o.o. aż do dnia, w którym przestanie być członkiem tego organu (odwołanie, rezygnacja, itp.). Nie ma znaczenia data zgłoszenia tego faktu do rejestru sądowego. Jednakże, w razie wystąpienia zdarzeń uniemożliwiających wykonywanie obowiązków członka zarządu nie będzie on ponosił odpowiedzialności.

Kontrowersyjna wydaje się teza jednego z orzeczeń Sądu Najwyższego, zgodnie z którym, odwołanie członka zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, nie ujawnione w rejestrze handlowym, nie zwalnia go od odpowiedzialności wynikającej z art. 299 k.s.h. Jest to o tyle dyskusyjne, iż odwołany członek zarządu po pierwsze przestaje spełniać podstawową przesłankę – „bycia” członkiem zarządu, a po drugie – nie ma on możliwości złożenia skutecznego wniosku o „wykreślenie się” z KRS. Ustanie odpowiedzialności uzależnione byłoby więc od działania osób trzecich.

Warto też wskazać na stanowisko Sądu Najwyższego zmierzające do ograniczenia bardzo restrykcyjnie uregulowanej możliwości dochodzenia roszczeń od członka zarządu. I tak Sąd Najwyższy stwierdził m.in., iż art. 299 k.s.h. nie uprawnia do dochodzenia szkody w przypadku, gdy roszczenia wynikają ze zobowiązań zaciągniętych przez poprzedni zarząd. Prowadziłoby to do sytuacji, w której skuteczność złożenia pozwu uzależniona była od tego by ta sama osoba zaciągnęła zobowiązanie i była nadal członkiem zarządu w chwili bezskuteczności egzekucji. Taka interpretacja prowadzić mogłaby do faktycznego zmarginalizowania roli przepisu art. 299 k.s.h.

Podsumowanie

Aby powoływać się na odpowiedzialność członka zarządu za zobowiązania zarządzanej spółki z zasady wystarczy, by wierzyciel wykazał istnienie swojego zobowiązania wobec spółki oraz bezskuteczność egzekucji z jej majątku. Swoisty automatyzm odpowiedzialności powoduje, iż art. 299 k.s.h. stanowić może skuteczny oręż w rękach wierzyciela. Dlatego tak istotne z perspektywy członka zarządu jest umiejętne wykorzystanie sposobów obrony przed roszczeniami wierzycieli. Tej tematyce zostanie poświęcony kolejny artykuł z cyklu, który ukaże się za tydzień (18.01.2010).