Prezes UTK może nakładać kary pieniężne za naruszenie przepisów kolejowych, w tym za brak świadectwa bezpieczeństwa bocznicy. Kary te sięgać mogą 2% ubiegłorocznych przychodów przedsiębiorcy. Jakie są możliwości obrony przed taką decyzją?
Przykładem mogą być prowadzone w latach 2014-2016 cykliczne kontrole Prezesa UTK dotyczące użytkowników bocznic kolejowych, skutkujące nałożeniem na wielu przedsiębiorców kar pieniężnych za brak świadectw bezpieczeństwa. Użytkownicy bocznic wielokrotnie uznawali sam fakt nałożenia na nich kary, za nadmierną represję, a działanie Prezesa UTK za niesprawiedliwe. Decyzje wymiarowe otrzymywali między innymi użytkownicy, którzy co prawda w chwili wszczęcia kontroli dysponowali już świadectwem bezpieczeństwa, ale przez jakiś okres w dalekiej przeszłości prowadzili działalność bez tego dokumentu. Kary nakładane były również w sytuacji, gdy brak świadectwa wynikał z ewidentnej opieszałości UTK, które prowadziło postępowania przez wiele miesięcy, a nawet lat. A rynek nie mógł czekać.
Kontrole Prezesa UTK w takich oraz innych sprawach nadal będą miały miejsce. Ustawa o transporcie kolejowym przyznaje organowi ogólne uprawnienie do nadzoru nad przestrzeganiem przez uczestników rynku przepisów z zakresu kolejnictwa. Długa jest również, zawarta w art. 66 Ustawy, lista naruszeń sankcjonowanych karą pieniężną. Niewątpliwie cel kontroli zawsze jest słuszny – bezpieczeństwo. Jednak, czy w przypadku stwierdzenia przez Prezesa UTK jednego z podlegających karze naruszeń pozostaje nam jedynie polemika dotycząca wymiaru kary? Czy sytuacja jest, aż tak bardzo „zero – jedynkowa” że każde, nawet historycznie odległe naruszenie wiązać będzie się nieuchronnie z represją? Doświadczenia ze wspomnianych kontroli w sprawie świadectw bezpieczeństwa bocznicy, tezy orzecznictwa sądów, a także ostatnie zmiany Ustawy, pozwalają na wskazanie co najmniej czterech czynników które umożliwiać mogą skuteczną polemikę z Prezesem UTK, i to jeszcze na etapie postępowania administracyjnego. W każdej sprawie należy bowiem uwzględnić nie tylko specyfikę sytuacji prawnej przedsiębiorcy, ale i normy prawa administracyjnego, wyznaczające granice swobody działania organu.
Usunięcie skutków naruszeń – uzyskanie świadectwa bezpieczeństwa bocznicy
Podstawą do odstąpienia od nałożenia kary jest usunięcie przez przedsiębiorcę skutków naruszenia. W odniesieniu do wspomnianej kontroli bocznic takim „usunięciem” było uzyskanie przez użytkownika świadectwa bezpieczeństwa. Potwierdził to Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 7 lutego 2017 r. (sygn. akt VI ACa 1818/15), którego przedmiotem było odwołanie złożone przez jednego z użytkowników bocznic od decyzji Prezesa UTK nakładającej karę pieniężną. Zdaniem Sądu, poprzez usunięcie skutków naruszenia przepisów kolejowych należało rozumieć wyeliminowanie przyczyny takiego stanu rzeczy, czyli zaprzestanie użytkowania bocznicy kolejowej bez właściwego świadectwa. Sąd uznał, że w takich okolicznościach zaistniały przesłanki do odstąpienia przez Prezesa UTK od nałożenia kary pieniężnej.
O ile jednak w stanie prawnym obowiązującym w czasie wspomnianych kontroli bocznic, Prezes UTK jedynie „mógł” (czyli „nie musiał”) odstąpić od nałożenia kary, o tyle już zgodnie z aktualnym brzmieniem Ustawy o transporcie kolejowym, w niektórych przypadkach Prezes UTK ma obowiązek odstąpienia od nałożenia kary pieniężnej, jeżeli przedsiębiorca niezwłocznie usunął skutki naruszeń. Co więcej, w przypadku naruszenia obowiązków wynikających z Rozporządzenia nr 1371/2007/WE, kara nie może być nałożona w ogóle, jeżeli przedsiębiorca dobrowolnie usunął naruszenie lub wypełnił obowiązek. Wskazaną nowelizację należy ocenić pozytywnie, ponieważ celem pieniężnej kary administracyjnej nie powinna być odpłata za popełniony czyn, ale przymuszenie podmiotu do wykonania nałożonego na niego ustawą obowiązku oraz też prewencja – zniechęcenie innych do dokonywania podobnych naruszeń.
Bezczynność organu
Kolejną okolicznością, która nie powinna pozostawać obojętna dla sytuacji prawnej podmiotu kontrolowanego jest bezczynność organu. Strona postępowania nie może bowiem ponosić negatywnych skutków w sytuacji, gdy organ nie podejmuje jakichkolwiek działań pomimo, że jest do tego zobowiązany i posiada wszystkie niezbędne dokumenty i informacje, aby sprawę rozpatrzyć. Taka okoliczność nie może pozostawać obojętna z punktu widzenia zasadności nałożenia kary pieniężnej.
Przedawnienie administracyjne
Co prawda Ustawa o transporcie kolejowym nie przewiduje przedawnienia deliktów administracyjnych, jednak w orzecznictwie i doktrynie utrwala się tendencja do oparcia zarzutu przedawnienia na terminach przewidzianych w Ordynacji podatkowej (tak wskazał ostatnio Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 2 lutego 2016 r., II GSK 2593/14). Oznacza to, że pomiędzy zakończeniem roku kalendarzowego, w którym doszło do naruszenia będącego podstawą nałożenia kary, a doręczeniem pierwszej decyzji Prezesa UTK ustalającej karę nie może upłynąć więcej niż trzy lata. Koncepcja przedawnienia administracyjnego uniemożliwiać ma nakładanie kar pieniężnych za działania lub zaniechania odległe w czasie, pozwalając na stabilizację sytuacji prawnej stron postępowania. Ten argument warto podnosić w przypadku historycznych i incydentalnych naruszeń przepisów.
Protokół kontroli
Istotną proceduralnie kwestią jest również to, w jakim dokumencie Prezes UTK opisuje stwierdzone w trakcie kontroli nieprawidłowości. Zgodnie z treścią Rozporządzenia Ministra Transportu z dnia 12 marca 2007 r. w sprawie trybu wykonywania kontroli przez Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego, opis stanu faktycznego ustalonego w toku kontroli, w tym opis stwierdzonych nieprawidłowości, powinien zostać zawarty w protokole kontroli, a nie w protokole pokontrolnym. Stwierdzenie nieprawidłowości dopiero w protokole pokontrolnym faktycznie uniemożliwia przedsiębiorcy wniesienie uwag i zastrzeżeń do protokołu kontroli. Powyższa nieprawidłowość, może stanowić przesłankę do podważenia działań organu.
Powyższe argumenty mają charakter uniwersalny i nie wyczerpują oczywiście całego wachlarza przesłanek natury prawnej, które mogłyby być przydatne w trakcie postępowania prowadzonego przez Prezesa UTK i ewentualnego sporu sądowo – administracyjnego. Indywidualna sytuacja każdej ze stron postępowania pozwala często na formułowanie dodatkowych argumentów i linii obrony. A takie – mimo bardzo lakonicznej i restrykcyjnej redakcji przepisów dotyczących nakładania kar pieniężnych przez Prezesa UTK – jak widać istnieją.
adw. Krzysztof Kuczyński, LL.M.
Click edit button to change this text.